Po zakończeniu zbiorów owoców kawowca, następuje proces obróbki i przygotowania ich do spożycia. Bez względu na to, czy znajdujące się w owocach ziarna pozostaną zielone, zamienione w kawę bezkofeinową, czy wypalone i zmielone w domach i kawiarniach na całym świecie, najpierw muszą zostać wydobyte z miąższu, który je otacza.
Kawa z sercem? latte art. Z trzech sposobów sensorycznej oceny kawy? oko, nos, usta? Na wstępie wyróżnijmy ten pierwszy. To, w jaki sposób kawa jest nam podana, w dużej mierze przekłada się na jej smak. Dziwne? Możliwe, ale przecież już od dziecka wszyscy nam powtarzają, że najlepiej je się oczami.
Istnieją trzy podstawowe kroki w sensorycznej ocenie zaparzonej kawy.
Pijąc swoją ulubioną kawę pewnie rzadko zastanawiacie się nad tym skąd wzięły się ziarna, z których została przygotowana. Postanowiliśmy Wam o tym opowiedzieć.
Włosi ukuli regułę, której meritum streścić można w czterech słowach? La Macchina, La Maccinadosatore, La Miscela, La Mano. Jest to kanon postępowania, który pozwala uzyskać espresso godne królewskiego podniebienia. Ekspres, młynek, odpowiednia mieszanka kawy i ręka baristy stanowią zasadę 4M. Kierują się nią ludzie, których żyły pompują czarne złoto.